OBEJRZY DARMOWY FILM JAK NAPISAĆ KSIĄŻKĘ JAK STWORZYĆ INFOPRODUKT!

Imię:
Adres email:

czwartek, 11 grudnia 2014

Pisanie – natchnienie czy praca


Znam ludzi, którzy cały czas czekają na natchnienie. Nie napiszą ani słowa, bo nie czują, że mają natchnienie. Problem jest w tym, że ono raz jest, a raz go nie ma. Najczęściej go nie ma, po prostu. Wielu pisarzy, dla których pisanie jest pracą, nie napisałoby ani słowa czekając aż pojawi się jakiś szczególny stan psychiczny czy intelektualny. Oni po prostu rano siadają do biurka i piszą. Co więcej, wielu ma założony z góry plan i dokładnie wiedzą, że nie mogą odejść od pisania, jeśli nie napiszą iluś tam arkuszy papieru. Niezależnie od tego czy mają na to ochotę, czy nie mają, czy mają pomysł czy dopiero przychodzi on w trakcie pisania. Wiele pomysłów przychodzi bowiem w trakcie pracy, wiele rozwiązań różnych problemów osoby piszące wymyślają pisząc.

Brak natchnienia nie oznacza, że pisanie traktowane po prostu jak zadanie do wykonania, jak praca, nie może sprawiać radości! Do pisania zabierają się raczej osoby, które chcą tego, nikt ich do tego nie zmusza. Najczęściej również zaczynając swoją przygodę z pisaniem, nie zarabiają nim na życie. Nie ma więc tu problemu przymusu i wykonywania nielubianego zajęcia. Nawet więc wtedy, gdy nie zaistniało, jak to słowniki określą:

stan duchowego ożywienia twórczego, dążenie do czegoś wielkiego, wzniosłego; rzecz, osoba, zjawisko itp. będące podnietą do jakiegoś działania,

to chyba nie będziesz czekał na nie, bo przecież masz robić to, co lubisz: pisać.

"Dobre pisanie może być jednocześnie oszałamiającym przeżyciem i czymś podporządkowanym wiodącej idei. czemu Pisarze nie mieliby szaleć pozostając przy zdrowych zmysłach." 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz