OBEJRZY DARMOWY FILM JAK NAPISAĆ KSIĄŻKĘ JAK STWORZYĆ INFOPRODUKT!
poniedziałek, 31 marca 2014
piątek, 28 marca 2014
Jak pisać - ustawienia edytora
Zobacz jak wydać książkę
Ustawienia podstawowe
Zanim zaczniesz pracować, zrób jedną bardzo ważną rzecz.
Przyjrzyj się, czy Twój ekran Worda wygląda tak, jak ten, który widzisz na ilustracji
poniżej. Zwróć uwagę na dwa elementy — pasek: S z y b k i d o s t ę p oraz
linie wyznaczające granice tekstu.
Pasek narzędzi: Szybki dostęp
Możesz go ułożyć i modyfikować sam w prosty sposób. Możesz
więc także ustawić ikonki dokładnie tak, jak na poniższej
ilustracji.
Kliknij na znajdującą się na końcu paska: S z y b k i d o s
t ę p strzałkę i zaznacz lub odznacz kliknięciem odpowiednie ikonki. Jeśli
chcesz, by w pasku szybkiego dostępu znalazło się więcej ikon lub inne, otwórz:
W i ę c e j p o l e c e ń lub kliknij w pasek: S z y b k i d o s t ę p prawym
klawiszem myszy i skorzystaj z polecenia: Do s t o s u j p a s e k n a r z ę d
z i : S z y b k i d o s t ę p (wygląda trochę inaczej niż ten, który otwiera
się z listy rozwijanej, ale łatwo się nim posłużyć).
Granice tekstu
Linie, które widać na stronie po otwarciu nowego dokumentu,
są granicami tekstu. Moim zdaniem ułatwiają rozmieszczanie
wszystkich elementów dokumentu. Zazwyczaj je włączam (w
każdej chwili można je wyłączyć). Ni e w i d a ć i c h n a wy d r u k u . Aby były
widoczne, należy kliknąć w kolorowe logo pakietu Office w lewym górnym rogu
ekranu, a następnie postępować, jak pokazano na rysunkach poniżej (kliknąć
kolejno na: O p c j e p r o g r a m u W o r d , Za a w a n s owa n e ,
zaznaczyć okienko: P o k a ż g r a n i c e t e k s t u ).
Był to fragment publikacji: "Jak napisać, przepisać i z sukcesem obronić pracę
dyplomową?"
środa, 26 marca 2014
poniedziałek, 24 marca 2014
piątek, 21 marca 2014
Trzęsawisko rozpaczy
Zobacz jak wydać książkę
Wtedy jednak pojawia się stopniowo świadomość wszystkiego,
co niesie z sobą życie pisarza: nie łatwe marzycielstwo, tylko ciężka praca nad
przekształceniem marzenia w rzeczywistość, bez poświęcania jego wspaniałości i
czaru; nie bierne podążanie za historią opowiadaną przez kogoś innego, ale
znalezienie i ukończenie własnej historii; nie napisanie kilku stron, które
zostaną ocenione jedynie pod kątem stylu i poprawności, a perspektywa pisania
akapitu za akapitem i strony za stroną, które będą czytane ze względu na swój
styl, zawartość i siłę wyrazu. I nie jest to bynajmniej wszystko, co dostrzega
przed sobą początkujący pisarz.
Martwi się, myśląc o swej niedojrzałości, zastanawiając się,
jak
w ogóle mógł myśleć, że ma cokolwiek wartościowego do powiedzenia.
Odczuwa taką samą tremę, myśląc o swych niewidocznych czytelnikach, jaką ma
każdy debiutujący aktor.
Odkrywa, że kiedy jest w stanie zaplanować swą fabułę krok
po
kroku, płynność, z jaką powinien pisać, nagle znika. Albo
też, kiedy podchodzi do tej sprawy z większą swobodą i puszcza wodze fantazji,
cała fabuła zaczyna mu się rozłazić. Obawia się, iż ma skłonność do pisania
historii, które są wszystkie takie same, albo drętwieje na myśl, że już nigdy,
po ukończeniu danego opowiadania, nie znajdzie drugiego, które będzie mu się
tak samo podobać.
Zacznie śledzić to, co piszą aktualne literackie sławy,
dręcząc się, że brak mu poczucia humoru tego pisarza albo pomysłowości tamtego.
Znajdzie setkę powodów, by zwątpić w siebie, i ani jednego,
by
w siebie uwierzyć. Zacznie podejrzewać, że ci, którzy go
zachęcali, są zbyt pobłażliwi, albo też zbyt odlegli od artystycznego rynku, by
znać standardy obowiązujące dla odnoszącej sukcesy literatury. Albo też
przeczyta dzieło prawdziwego mistrza słowa i rozziew między talentem tamtego, a jego własnym wyda
mu się niezgłębioną przepaścią, pożerającą wszelką nadzieję. W takim też
stanie, od czasu do czasu rozjaśnianym chwilami, w których ma poczucie żywotności
i siły swego talentu, może pozostawać przez miesiące i lata.
Każdy pisarz przechodzi okresy zwątpienia i rozpaczy. Bez wątpienia
tych wielu obiecujących, jak też większość tych, którzy nie są stworzeni, by
pisać, w tym miejscu zawraca i znajduje sobie mniej wymagającą drogę życia.
Inni potrafią odnaleźć drugi brzeg swego trzęsawiska rozpaczy, czasem z pomocą
inspiracji, czasem po prostu dzięki wytrwałości. Jeszcze inni zwracają się ku
książkom i doradcom. Jednak często nie potrafią określić źródła dręczącego ich poczucia
bezradności — mogą nawet doszukać się fałszywych przyczyn swego lęku, sądząc,
że tracą na sile wyrazu, ponieważ „nie potrafią pisać dialogów” albo „nie
wychodzi im intryga”, albo „wszystkie ich postacie są zbyt sztywne”. Kiedy zaś
po zadaniu sobie wielkiego trudu, by te braki pokonać, stwierdzają, że ich problemy
nie zniknęły, następuje kolejny, nieoficjalny odsiew.
Niektórzy wypadają z grupy, inni trwają, mimo że osiągnęli
stan
otępiałego dyskomfortu i czują, że nie potrafią już
zdiagnozować swych problemów.
Żadne zniechęcające udręki serwowane im przez redaktorów, nauczycieli
i starszych pisarzy nie zdołają wyeliminować niedobitków tego typu. Taki ktoś
musi przede wszystkim zrozumieć, że próbował robić zbyt wiele na raz, następnie
zaś, że choć rozpoczął samokształcenie krok po kroku, to jednak wykonał kroki niewłaściwe.
Większość metod kształcenia świadomej strony pisarza — rzemieślnika i krytyka,
który w nim jest — w istocie szkodzi jego stronie nieświadomej, czyli artyście.
Twierdzenie odwrotne również jest słuszne. JEST JEDNAK MOŻLIWE KSZTAŁCENIE OBU STRON
OSOBOWOŚCI TAK, BY PRACOWAŁY W HARMONII, ZAŚ PIERWSZYM DO TEGO KROKIEM JEST
ZDANIE SOBIE SPRAWY Z TEGO, ŻE MUSISZ SIĘ UCZYĆ TAK, JAKBYŚ NIE BYŁ JEDNĄ
OSOBĄ, TYLKO DWIEMA.
wtorek, 18 marca 2014
piątek, 14 marca 2014
środa, 12 marca 2014
Dwie strony pisarza
Zobacz jak wydać książkę
Istnieje jednak i inny element osobowości pisarza, niemniej
ważny dla jego sukcesu. Autor musi być dorosły, mieć wyrobiony smak, być opanowany,
powściągliwy i sprawiedliwy. Jest to jego część, strona odpowiadająca bardziej
niż artyście rzemieślnikowi, robotnikowi albo krytykowi. I ta strona musi cały
czas działać — jednocześnie ze stroną emocjonalną, dziecinną oraz poprzez nią.
Inaczej nie otrzymamy dzieła sztuki. Jeśli którykolwiek z tych dwóch elementów
osobowości artysty uzyska zbytnią przewagę, skutkiem będzie dzieło słabe, albo
też nie będzie go wcale. Pierwszym zadaniem pisarza jest zrównoważenie obu tych
elementów swojej natury, połączenie ich różnych aspektów w jedną zintegrowaną osobowość.
Pierwszym zaś krokiem w kierunku uzyskania tego szczęśliwego rezultatu jest
oddzielenie ich w celu przeanalizowania i ćwiczeń.
poniedziałek, 10 marca 2014
Artyści prawdziwi i fałszywi
Zobacz jak wydać książkę
Co by nie mówić, bardzo niewielu z nas wychowuje się w domach, gdzie moglibyśmy oglądać przykłady prawdziwego artystycznego temperamentu, a ponieważ artyści naprawdę — z konieczności — wiodą swe życie zgodnie z innymi zasadami niż typowy biznesmen, bardzo łatwo, patrząc z zewnątrz, opacznie zrozumieć, co ów artysta robi i dlaczego. Obraz artysty widzianego jako monstrum złożonego w części z kapryśnego dziecka, w części z cierpiącego męczennika, w części z żyjącego z dnia na dzień lekkoducha, to dziedzictwo poprzedniego wieku1. Co więcej — dziedzictwo bardzo wstydliwe.
Na podstawie: Będę pisarzem
Co by nie mówić, bardzo niewielu z nas wychowuje się w domach, gdzie moglibyśmy oglądać przykłady prawdziwego artystycznego temperamentu, a ponieważ artyści naprawdę — z konieczności — wiodą swe życie zgodnie z innymi zasadami niż typowy biznesmen, bardzo łatwo, patrząc z zewnątrz, opacznie zrozumieć, co ów artysta robi i dlaczego. Obraz artysty widzianego jako monstrum złożonego w części z kapryśnego dziecka, w części z cierpiącego męczennika, w części z żyjącego z dnia na dzień lekkoducha, to dziedzictwo poprzedniego wieku1. Co więcej — dziedzictwo bardzo wstydliwe.
Istnieje wcześniejsza i zdrowsza od tej idea artysty,
ukazująca
geniusza jako kogoś bardziej wszechstronnego, bardziej współczującego,
bardziej sumiennego od swych bliźnich, o bardziej wyrobionym smaku i mniej zależnego
od opinii tłumu.
Ziarno prawdy tkwiące w pojęciu: fin de sičcle jest natomiast takie, że utalentowany autor zachowuje do
ostatniego oddechu swą spontaniczność, dziecięcą wrażliwość i „niewinność
spojrzenia”, która tak wiele znaczy dla malarza; zdolność szybkiego, pełnego świeżości
reagowania na nowe sceny, zaś na stare tak, jakby były nowe; umiejętność
postrzegania rysów i charakterystycznych cech tak, jakby wyszły w tej właśnie
chwili spod ręki Boga — zamiast je natychmiast sortować według zakurzonych
kategorii i szufladkować bez zdziwienia czy ciekawości; zdolność odczuwania
sytuacji tak bezpośrednio i z takim zapałem, że słowo „banalny” niemal nie ma dlań
sensu; oraz zawsze dar dostrzegania „związków pomiędzy rzeczami”, o których
Arystoteles mówił dwa tysiące lat temu.
Świeżość reakcji jest sprawą życiową dla talentu pisarza.
Na podstawie: Będę pisarzem
sobota, 8 marca 2014
Jak kultywować pisarski temperament
Zobacz jak wydać książkę
Na samym początku trzeba powiedzieć, że zostanie pisarzem to
Na samym początku trzeba powiedzieć, że zostanie pisarzem to
przede wszystkim sprawa kultywowania pisarskiego
temperamentu.
Wiem oczywiście, że słowo „temperament” jest dla osób zrównoważonych
bardzo podejrzane i nie ma wśród nich najlepszej opinii, spieszę więc wyjaśnić,
że częścią tego programu nie jest wpajanie komukolwiek dzikiego „cygańskiego”
nastawienia do świata, czy też głoszenie, że kaprysy i skoki nastroju (tam,
gdzie one rzeczywiście występują) to niezbędny akompaniament życia autora.
Przeciwnie, wahania nastroju i uczuciowe wybuchy, tam gdzie
one rzeczywiście zachodzą, są oznaką, że osobowość danego autora nie działa jak
należy — że zużywa się w jałowych wysiłkach i emocjonalnym wyczerpaniu.
Powiedziałam: „Tam gdzie one rzeczywiście zachodzą”,
ponieważ wiele z nadętych idiotyzmów, które przeciętny człowiek uważa za integralną
część charakteru artysty, w ogóle nie istnieje i widziane jest wyłącznie okiem
obserwatora. Taki ktoś całe życie słuchał opowieści o artystach i naprawdę
wierzy, że licentia
poetica oznacza, iż artysta rości sobie prawo
do ignorowania każdego moralnego kodeksu, który mu nie odpowiada. To, co ludzie
niebędący pisarzami myślą na temat artystów, miałoby małe znaczenie, gdyby nie
to, że ma to wpływ na tych, którzy sami chcą pisać — wbrew swej woli i wbrew
własnemu zdrowemu rozsądkowi zostają przekonani, iż coś strasznego i
niebezpiecznego jest w życiu artysty, a część tej nieśmiałości, w której
dostrzegliśmy przyczynę kłopotów, wynika właśnie z owej łatwowierności w
stosunku do popularnych opinii.
Na podstawie: Będę pisarzem
czwartek, 6 marca 2014
Pisarze, czyli kto?
Jeśli te trudności są właśnie takie, musimy starać się im
zaradzić tam, gdzie powstają — w życiu, w nastawieniach i w nawykach, w samej
osobowości twórcy. Kiedy zaczniesz rozumieć, co to znaczy być pisarzem, kiedy
dowiesz się, jak artysta funkcjonuje i także zaczniesz postępować w ten sam
sposób; gdy zorganizujesz swoje sprawy i swoje stosunki tak, żeby Ci pomagały,
zamiast stanowić przeszkodę na drodze do wybranego przez Ciebie celu, wówczas tamte
książki na Twoich półkach, te o technice pisania literackiej fikcji, albo te
inne, przedstawiające modele stylu prozy czy konstrukcji fabuły do
naśladowania, będą w Twych oczach wyglądały całkiem inaczej i staną się
zdecydowanie bardziej pomocne. Ta książka nie ma na celu zastąpienia tamtych
książek o pisarskim rzemiośle. Istnieją pewne podręczniki tak cenne, że żaden
pisarz nie powinien się bez nich obywać. Moja książka nie jest nawet uzupełnieniem
dla takich prac, jest natomiast do nich pewnym
poniedziałek, 3 marca 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)