Kto może Cię wesprzeć w Twoim pisaniu? W
motywowaniu się do pisania, w cierpliwości, którą trzeba mieć, aby zostać
pisarzem? Kto może pocieszyć Cię, kiedy nie uda Ci się nikogo zainteresować
swoimi tekstami i powie, że warto próbować, mimo wszystko?
Kto powie Ci szczerze, czy to co piszesz
nadaje się do upublicznienia? Kto będzie szczery w swoich opiniach na temat
Twoich wierszy, opowiadań, powieści, żeby powiedzieć co trzeba poprawić, a co
wyrzucić?
Czy masz taką osobę? Najczęściej będzie to
ktoś bliski, komu ufasz.
Nie jest Ci potrzebny klakier, który nie
czytając będzie chwalił; który przeczyta byle jak i szybko i będzie mówi, że
nic wspanialszego jak dotąd nie napisałaś; który przeczyta, zastanowi się a
potem, aby Cię nie urazić, nie będzie w stanie skrytykować Twojego pisania!
Pamiętaj, że taka osoba nie jest Ci potrzebna.
Potrzebujesz w roli wspierającej osoby
takiej, która poświęci czas na czytanie Twoich tekstów i szczerze powie Ci, co
o nich sądzi. Bez owijania w bawełnę, bez oszukiwania, asertywnie przekaże Ci
swoje zdanie.
Praca pisarza to praca samotna. Pisze się w
samotności, z nadzieją, że komuś jej wynika się spodoba. Niczym jednak
rozpowszechnisz swoje twory umysłu, poproś o zapoznanie się z nimi taką właśnie
wspierającą Cię osobę. To będzie Twój pierwszy czytelnik, pierwszy krytyk. Nie
musisz się zgadzać z jego opiniami, ale wysłuchuj ich z uwagą i bierz je pod
rozwagę. W końcu piszesz nie dla siebie, ale dla innych. Takiego reprezentanta
swoich przyszłych czytelników masz obok siebie.
Nie wstydź się, idź i poproś o szczerą
opinię.
„Pisanie to
samotna praca. Posiadanie kogoś, kto w nas wierzy, bardzo dużo zmienia. Nasi
bliscy nie muszą wygłaszać mów pochwalnych. Wiara zwykle wystarczy.”